WTA 1000 Madryt. Kolejny, znakomity mecz Igi Świątek!

Iga Świątek ponownie okazała się nie do zatrzymania na korcie w Madrycie. Polka już jutro będzie walczyć o drugi mistrzowski tytuł z rzędu. W meczu, który odbył się w nocy z czwartku na piątek, Świątek pokonała Weronikę Kudiermietową 6:1, 6:1!

Świątek błyszczy na kortach w Madrycie

Iga Świątek do Hiszpanii przyjechała jako zdecydowana faworytka. Liderka rankingu WTA skorzystała z wolnego losu w pierwszej rundzie, a z następnymi rywalkami poradziła sobie wyjątkowo szybko.

Najtrudniejszym — jak dotąd — meczem na madryckim korcie, był bój z Rosjanką Jekateriną Aleksandrową. Mecz ten trwał dwie godziny, a zajmująca 16. miejsce w rankingu WTA Rosjanka nie zamierzała poddać się zbyt łatwo.

Mimo wszystko, po wyczerpującym meczu to Polska tenisista triumfowała. Udało się jej wygrać z wynikiem 6:4, 6:7 (3), 6:3.

Ćwierćfinał nie taki trudny jak się wydawało

Po emocjonujących, początkowych rundach turnieju WTA 1000 w Madrycie, tenisistka z Polski awansowała do ćwierćfinału. Wydawało się, że walka o najlepszą czwórkę, może być decydującym momentem turnieju. 

Iga Świątek w ćwierćfinale spotkała się z Chorwatką — Petrą Martić. Choć eksperci wskazywali na to, że doświadczona zawodniczka ze Splitu może sprawić Świątek pewne kłopoty, to jednak polska tenisistka po raz kolejny udowodniła, dlaczego zasługuje na miejsce liderki rankingu.

Świątek pokonała Petrę Martic w nieco ponad godzinę i zakończyła mecz wynikiem 6:0, 6:3.

Kudiermietowa wyeliminowała trzecią rakietę świata

Po udanym awansie do półfinału, na Igę Świątek czekała tam wyjątkowo wymagająca przeciwniczka. Wiele osób spodziewało się jednego z najbardziej ekscytujących i najtrudniejszych meczów, jaki zostanie rozegrany na madryckim korcie.

Weronika Kudiermietowa - 26-letnia tenisistka z Rosji — jest obecnie wiceliderką rankingu WTA. W swoim ćwierćfinałowym meczu szybko wyeliminowała trzecią rakietę świata — amerykankę Jessicę Pegulę. Mecz Rosjanki trwał nieco ponad dwie godziny.

Łącznie Kudiermietowa spędziła na korach w Hiszpanii ponad 10 godzin. Dla porównania Iga Świątek grała o cztery godziny mniej. Eksperci wskazywali, że ta różnica może mieć kolosalne znaczenie w kontekście półfinałowego meczu.

Późny półfinał ze zwycięstwem Świątek

Półfinałowy mecz pomiędzy Igą Świątek a Weroniką Kudiermietową zaplanowany był na godzinę 23:05. O tak późnej porze tenisistka z Polski jeszcze nie grała.

Powodem pokaźnego opóźnienia był przeciągający się mecz niemieckiego tenisisty - Jan-Lennard Struffa, który niespodziewanie pokonał Greka — Stefanosa Tsitsipasa.

Okazało się jednak, że dla Igi Świątek późna godzina półfinałowego meczu nie była zbytnią przeszkodą. Polska tenisistka ponownie udowodniła, że na kortach w Madrycie jest nie do zatrzymania.

Zawodniczka z Raszyna szybko wygrała pierwsze podanie, a potem skutecznie przełamała Rosjankę. Najbardziej zacięty wydawał się być czwarty gem, gdzie pomimo trzech szans tenisistka z Polski nie dała rady.

Rosjance udało się obronić, jednak było to chwilowe. Świątek szybko przypieczętowała swoją dominację w secie i wygrała 6:1. Partia ta trwała jedynie 36 minut.

Kudiermietowa wydawała się jednak niezrażona niepowodzeniami w pierwszej partii. Fenomenalnie rozpoczęła kolejną i popełniała znacznie mniej błędów. Iga Świątek szybko ostudziła jej zapał.

Polka przełamała przeciwniczkę zarówno w czwartym jak i piątym gemie (4:1). W gemie szóstym Świątek obroniła aż cztery breakpoint'y i po 44 minutach zaciętej walki ponownie triumfowała.

Iga Świątek kroczy po zwycięstwo w turnieju WTA 1000

Na Świątek czeka już ostatni mecz na madryckim korcie. W sobotę o godzinie 18:30 polska tenisistka zmierzy się z Białorusinką  Sabalenką, która wygrała swój półfinałowy mecz z Greczynką Marią Sakkari.

Iga Świątek ma szansę na kolejne zwycięstwo w turnieju WTA 1000 i przypieczętowanie swojej pozycji jako liderka rankingu.