Zawodniczki z Miejskiego Uczniowskiego Klubu Pływackiego Przyjazne Wody wzięły udział w XXI Grudziądzkim Pucharze Orki. Przywiozły worek medali.

W tegorocznych zmaganiach wzięły udział pływaczki z rocznika 2011 oraz starszych. W dodatku była to pierwsza od bardzo dawna okazja to zmierzenia się w zawodach. Z powodu koronawirusa większość tego typu imprez była odwołana.

– Wreszcie doczekaliśmy się możliwości wystartowania i sprawdzenia swoich sił w zawodach – cieszy się trenerka Barbara Dąbrowska.  – Cóż to były za emocje! I jakie piękne życiówki!

Nie ulega wątpliwości, że zarówno ona, jak i jej podopieczne mają się z czego cieszyć. Tym bardziej że poziom zmagań był wysoki, a o ostatecznym wyniku decydowała suma czasów uzyskanych z aż czterech stylów. 

W I bloku 4 x 100 m najlepszą zawodniczką była Oliwia Makowska – zajęła I miejsce i przywiozła złoty medal.  Na jej sukces złożyły się udane starty w konkurencjach: delfin I miejsce, grzbiet II miejsce, klasyczny II miejsce, kraul I miejsce.

Bardzo udane starty zaliczyli również pływacy w II bloku 4 X 50 m. Złoty medal zdobyła Wiktora Świś (delfin I miejsce, grzbiet I miejsce, klasyczny I miejsce, kraul I miejsce);  srebrny Matylda Rarus (delfin III miejsce, grzbiet II miejsce, klasyczny III miejsce, kraul II miejsce); brązowy Oliwia Imiałek (delfin IV miejsce, grzbiet III miejsce, klasyczny II miejsce, kraul IV miejsce). Michalina Zygnarowska uplasowała się na 4 miejscu (delfin IV miejsce, grzbiet IV miejsce, klasyczny IV miejsce, kraul IV miejsce); Kajetan Dąbrowski również był 4. (delfin V miejsce, grzbiet V miejsce, klasyczny IV miejsce, kraul V miejsce; a Zosia Dąbrowka zajęła 6 miejsce (delfin VII miejsce, grzbiet IX miejsce, klasyczny VII miejsce, kraul VII miejsce).

Fantastycznie spisała się również wąbrzeska sztafeta. W stylu zmiennym 4x50 m zdobyła srebrny medal. W sztafecie popłynęły: Zosia Dąbrówka (grzbiet), Michalina Fabrykiewicz (żaba), Wiktoria Świś (delfin) i Michalina Zygnarowska (kraul).

Pozostaje pogratulować naszym zawodniczkom i liczyć, że na kolejne zawody nie będzie im znowu czekać tak długo.